Podczas pierwszej rozmowy, którą przeprowadza się z adwokatem kościelnym, stawia się na zasadniczo dwa pytania: ile kosztuje rozwód kościelny i ile trwa. W niniejszym artykule odpowiem na drugie z tych dwóch pytań, a zatem ile kosztuje.
Ile kosztuje rozwód kościelny – elementy składowe ceny
Pytanie ile kosztuje rozwód kościelny jest dość ogólne i dlatego na początku wyszczególnię co wchodzi w skład kosztów. Podstawowym kosztem jest taksa procesowa czyli opłata. Do niej może dojść koszt ekspertyzy biegłego. Ponadto na koszt postępowania może się złożyć wynagrodzenie adwokackie. A teraz przyjrzymy się dokładnie wszystkim tym elementom składowym ceny.
Opłata sądowa czyli taksa procesowa – ile pobiera sąd kościelny – decyduje biskup diecezjalny
W tym miejscu często pojawia się oburzenie, że jak to trzeba płacić za proces. Należy jednak pamiętać, że taksa służy pokryciu kosztów prowadzenia procesu (korespondencja, czyli koszty pocztowe; materiały biurowe; utrzymanie pomieszczeń trybunału), a także stanowią wynagrodzenie pracowników sądu, którymi coraz częściej są osoby świeckie mające na utrzymaniu własne rodziny.
Opłata nie jest jednorodna dla całego świata czy danego kraju – w każdym trybunale jest inna. Trybunały uzależniają wysokość taksy od wielu czynników: 1) wysokość opłaty zależy od dochodu pozwanego – wtedy to wraz ze złożeniem skargi powodowej przedstawia się zaświadczenie o zarobkach z zakładu pracy lub ostatnie rozliczenie PIT; 2) wysokość opłaty zależy o ilości wniesionych tytułów – wtedy to obowiązuje opłata podstawowa do której należy doliczyć dodatkową opłatę za dodatkowe tytuły nieważności; 3) wysokość taksy uzależnia się od miejsca zamieszkania małżonków – wtedy istotne jest to, czy strony zamieszkują w Polsce, czy też przebywają na emigracji.
Jak to ukazano powyżej, czynników mających wpływ na wysokość taksy jest tak wiele, że trudno ją precyzyjnie określić nie znając okoliczności danej sprawy. Chcąc dokładniej wskazać koszt taksy zachęcamy do kontaktu z adwokatem kościelnym.
Rozłożenie kosztów sądowych na raty
Jest niemal regułą, że Petenci zwracają się do sądu kościelnego o rozłożenie opłaty na raty. Sądy na ogół nie robią w tym zakresie większych trudności. Niektóre sądy wyznaczają termin, do którego ma zostać uiszczona całość lub część (rata) opłaty. Zwykle jest to termin stawiennictwa strony (wezwania na przesłuchanie), publikacji akt lub wydania wyroku. Zdarza się, że sądy proponują stronie kalendarz spłaty rat, albo proszą, by strona sama taki kalendarz spłaty zaproponowała. Rozłożenie opłacenia procesu w czasie stanowi znacznie ułatwienie i nie uniemożliwia osobom mniej zamożnym przeprowadzenie procesu mającego na celu stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego. Raty nie są oprocentowane, a rozłożenie na raty nie wiąże się z dodatkowym kosztem.
Obniżenie kosztów procesowych
Zgodnie z artykułem 305 Instrukcji Dignitas connubii sąd może przyznać wnoszącej o to stronie obniżenie kosztów, o ile przemawiają za tym okoliczności i względy słuszności. By starać się o obniżenie kosztów należy znajdować się w dającym się udokumentować niedostatku. Kluczowym jest udokumentowanie niedostatku, co do którego czasami są zapytywani proboszczowie właśni Petenta – ma to na celu ukrócić proceder nadużywania tego przepisu. Zdarza się, że Sąd obniżając taksę Petentowi przerzuca ją na jego proboszcza własnego. W ten sposób część opłaty wnosi Petent, a część jego Proboszcz.
Zniesienie kosztów procesu zmierzającego do unieważnienia ślubu kościelnego
Podobnie jak w przypadku obniżenia kosztów (patrz akapit wcześniej) ma się sprawa z ich zniesieniem: sąd kościelny może przyznać proszącej o to osobie zniesienie taksy, ale muszą za tym przemawiać okoliczności i względy słuszności, a takimi będzie znajdowanie się proszącej o to strony w biedzie. Stan biedy należy oczywiście udokumentować. Podobnie jak w poprzednim przypadku, o stan majątkowy Petenta może być zapytany jego Proboszcz.
Honorarium adwokackie – prawnik i jego koszt
Obok taksy trzeba wspomnieć o wynagrodzeniu adwokackim, które jest od tej taksy niezależne. Jest to więc drugi koszt, który trzeba wziąć pod uwagę rozpoczynając proces zmierzający do stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego, który potocznie jest znany jako rozwód kościelny.
Ceny na rynku, jeśli chodzi o usługi adwokatów, są bardzo zróżnicowane: jedni, zwykle ci słabsi, reprezentują Klientów za kilkaset złotych, podczas gdy inni, zwykle Ci lepsi, o większym doświadczeniu i wiedzy, biorą za swe usługi kilka tysięcy złotych. Zdarzają się i tacy, którzy żądają od Klienta kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wydaje się, że rynek adwokacki jest niemal równie zróżnicowany jak rynek palestry państwowej, czy też jakiejkolwiek innej branży.
Wysokość wynagrodzenia adwokackiego zależy więc od wspomnianego już doświadczenia i wykształcenia (stopień naukowy), a także od poziomu zawiłości i skomplikowania sprawy. Dodać trzeba, że płaca dla adwokata i jego wysokość zależy także od tego, czego Klient od profesjonalisty oczekuje: czy będzie to pełna reprezentacja prawna, czy tylko doraźna pomoc (napisanie pisma sądowego – na przykład pozew, czy też udzielenie porady prawnej).
Ograniczenia dotyczące honorarium adwokackiego wynikające z prawa
Przepisy prawa kanonicznego zabraniają adwokatom kościelnym układać się o zbyt wysokie wynagrodzenie. Papież Franciszek kilka lat temu wydał dekret, w którym zarządził, by adwokaci rotalni (reprezentujący Klientów przed Trybunałem Roty Rzymskiej w Watykanie) nie żądali od stron więcej niż 5.000,00 euro. Rzadko się jednak zdarza, by któraś z polskich kancelarii kanonicznych żądał tak wysokiego wynagrodzenia, choć takie przypadki są.
Różne formy wynagradzania adwokata kościelnego
Adwokaci kościelni reprezentujący Klientów w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego (błędnie tzw. rozwód kościelny) rozliczają się ze swoimi Klientami na różne sposoby. I tak najpopularniejsza jest forma ryczałtu, a więc opłaty za pełną reprezentację prawną w czasie trwania całego procesu z góry. Na drugim miejscu sytuuje się forma rozliczeń od czynności, a więc doraźnego opłacania kanonisty za jasno określone podjęte przez niego działania. Obok tych dwóch istnieje forma stawki godzinowej oraz miesięcznego abonamentu (rat).
Adwokat kościelny z urzędu
W szczególnie trudnych i skomplikowanych procesach, w których zachodzi obawa, że strona bez pomocy prawnika kościelnego by sobie nie poradziła, sąd może przyznać stronie adwokata z urzędu, który swoje usługi wykonuje pro bono (za darmo). Sądy raczej nie praktykują tej formy pomocy stronom.
Biegli sądowi – sprawy z tytułu niezdolności z przyczyn natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich
W procesie o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego (unieważnienie ślubu lub unieważnienie małżeństwa) nie można zapominać o udziale eksperta (psycholog, seksuolog, ginekolog, psychiatra), który także jest opłacany przez stronę. Koszty specjalisty wyznacza on sam i są one bardzo różne. Kosztuje on zwykle do kilkuset złotych.