Czym jest masturbacja
Masturbacją nazywamy pobudzanie wrażliwych stref erogennych w celu wywołania pobudzenia seksualnego, które najczęściej kończy się osiągnięciem orgazmu. Masturbacja może mieć charakter indywidualny lub nie – na przykład masturbacja w małżeństwie. Może prowadzić do pobudzenia seksualnego siebie lub innej osoby.
Stymulacja odbywa się za pomocą dłoni, ust lub przedmiotów codziennego użytku, a także za pomocą specjalistycznych akcesoriów, takich jak wibratory czy sztuczne pochwy.
Garść danych statystycznych
W książce “Introduction to psychology” znajdujemy informacje zgodnie z którą 95% mężczyzn i 89% kobiet się masturbuje. W przypadku małżeństw odsetek ten jest niewiele mniejszy i wynosi około 70% dla kobiet i mężczyzn.
Ujęcie teologiczno-moralne
Deklaracja Kongregacji do spraw Nauki Wiary Persona humana. O niektórych zagadnieniach etyki seksualnej uczy o masturbacji tak: “Zasadnicza podstawa tej prawdy leży w tym, że bez względu na motyw działania, świadomy i dobrowolny użytek władzy seksualnej poza prawidłowym pożyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się jego celowi. Brakuje tu bowiem relacji seksualnej, jakiej domaga się porządek moralny; takiej mianowicie, która urzeczywistnia w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddania się sobie i przekazywania życia ludzkiego.” (PH, 9).
Zatem masturbację, zarówno tę samotną – indywidualną, jak i w małżeństwie – wzajemną, należy uznać za złą moralnie i potępić jako grzech.
Przyczyny
Wśród przyczyn masturbacji, zarówno tej indywidualnej, jak i wspólnej można wymienić między innymi:
- zaburzenia występujące w sferze seksualnej,
- zaburzenia więzi między partnerami (małżonkami) w kontaktach pozaseksualnych,
- awersja do partnera lub partnerki,
- specyficzne bodźce (rytuały), które sprawiają, że masturbacja jest bardziej atrakcyjna niż aktywność seksualną z partnerką lub partnerem,
- masturbacja jako aktywność rozładowująca stres.
Skutki
- psucie relacji w małżeństwie,
- poczucie winy,
- masa wyrzutów sumienia z powodu tak zwanej niewierności umysłu.
Masturbacja jako efekt erotomanii – ujęcie psychologiczno-seksuologiczne
Kompulsywna i zbyt częsta masturbacja (pod hasłem “zbyt częsta” mam na myśli kilkukrotnie w ciągu jednej doby) może być jednym z objawów erotomanii czyli swego rodzaju uzależnienia seksualnego.
Z patologią, która mogłaby powodować nieważność małżeństwa kościelnego, jest sytuacja, w której u osoby uzależnionej (erotomana) zablokowana jest możliwość realizacji seksualności w naturalny sposób.
Masturbacja indywidualna może zostać w niektórych, szczególnych przypadkach, zakwalifikowana jako objaw chorobowy syndromu obcej ręki. W syndromie obcej ręki, chory przekonany jest, że dotknięta chorobą ręka jest sprawna albo że, należy do innej osoby. Traktuje porażoną kończynę, jakby była przedmiotem i wyraża wobec niej uczucia lekceważenia, niechęci, nienawiści lub lęku. Nie jest to już jednak zaburzenie zogniskowane wokół erotomanii.
Według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 nadmierne onanizowanie jest zaburzeniem (F98.8). Sklasyfikowano je jako „inne specyficzne zaburzenia zachowania i emocji rozpoczynające się zwykle w dzieciństwie i w wieku młodzieńczym”.
Ujęcie prawno-kanoniczne
Masturbacja w małżeństwie czy też indywidualna, to pewna, z punktu widzenia moralnego, anomalia.
Inaczej postrzegają to psychologowie, czy seksuolog, którzy uważają to za coś całkowicie naturalnego. Z punktu widzenia prawa kanonicznego dopóki drugiemu małżonkowi takie praktyki nie będą przeszkadzać, to czysto teoretycznie nie ma problemu. Gdy jednak uzależnienie od seksu jest na wysokim poziomie utrudniającym lub wręcz uniemożliwiającym wspólne życie w małżeństwie, może to prowadzić do nieważności ślubu. Przy czym istotne jest tu wykazanie i udowodnienie, że zaburzenie seksualne, o którym mowa istniało przed zawarciem przez strony małżeństwa. Wystarczy, że ów zaburzenie istniało u którejś ze stron w formie ukrytej. Jest wskazane, graniczące z koniecznością, by takie zaburzenie potwierdził biegły sądowy. Najczęściej będzie to biegły seksuolog.
Praktyka sądowa
Stwierdzenie nieważności małżeństwa z powodu jego masturbacji (lub jej) jest możliwe. Masturbacja w malzenstwie nie jest przykładem podręcznikowym nieważności małżeństwa, ale mieści się w ramach kanonu 1095 numer 3 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Mowa w nim o niezdolności do podjęcia i wypełnienia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej. Istotnym obowiązkiem jest tu obowiązek budowania wspólnoty całego życia zogniskowany wokół dobra małżonków (bonum coniugum), a ponadto obowiązek zachowania wierności zogniskowany wokół dobra wierności (bonum fidei). Przyczyny psychiczne wynikają zwykle z jakichś zaburzeń natury psycho-seksualnej. Może to być u kobiet nimfomania, a u mężczyzn satyryzm, czyli hiperseksualność (hiperlibidemia). Oczywiście to rozwiązanie jest najprostsze, ale nie jedyne. Częściej będzie się miało do czynienia z jakimiś zaburzeniami wynikającymi z wcześniejszych doświadczeń.
Uzyskanie wyroku stwierdzającego nieważność małżeństwa kościelnego (pot. rozwód kościelny) możliwe jest w sytuacji, w której członkowie kolegium sędziowskiego uzyskają moralną pewność co do tego, że uzależnienie od masturbacji wynikało z przyczyn natury psychicznej (choroba, zaburzenie lub anomalia psychiczna) oraz, że uniemożliwiało stronom realizację istotnych obowiązków małżeńskich – w tym przypadku chodzi o obowiązek pożycia małżeńskiego, czyli o seks.
By dowodzić nieważności takiego małżeństwa należy skupić się na a) zeznaniach stron procesowych; b) jeśli to możliwe to zeznaniach świadków, którzy o uzależnieniu będą, na ogół wiedzieć ze słyszenia, co wydaje się oczywiste; c) ewentualnej dokumentacji medycznej, z której wynika uzależnienie od seksu lub inna forma uzależnień seksualnych; d) bardzo ważnym dowodem będzie opinia biegłego sądowego, najlepiej seksuologa, choć najczęściej będziemy mieli do czynienia z psychologiem – opinia taka sporządzona jest na podstawie akt sprawy, lub, jeśli istnieje taka możliwość, osobistego badania osoby uzależnionej a czasami także jej małżonka (wywiad uzupełniający).
Przykłady
Wyobraźmy sobie, że mężczyzna nim poznał swoją żonę, był w związku z inną kobietą, z którą współżył. Kobieta ta jednak bardzo mało delikatnie podchodziła do kwestii seksualności i często krytykowała mężczyznę. W wyniku tego mężczyzna nabawił się kompleksów przez które nie potrafi zbliżyć się do swojej aktualnej żony. Ponieważ zarówno on jak i jego żona mają naturalne potrzeby seksualne, których z powodu kompleksów po stronie mężczyzny nie mogą zaspokoić, uciekają się do indywidualnej masturbacji. Jest to jednak rozwiązanie doraźne, które nie pomaga wyjść mężczyźnie z problemów z którymi się zmaga. Frustracja pogłębia się, a żona wciąż niezaspokojona przez męża składa najpierw pozew rozwodowy, a następnie skargę powodową oczekując orzeczenia nieważności ślubu kościelnego z powodu swego męża.
Uzależnienie od pornografii
Z uzależnieniem od masturbacji niejednokrotnie związane jest uzależnienie od pornografii.
Dziś, kiedy dostęp do pornografii jest powszechny, wielu ludzi, najczęściej mężczyzn wpada w uzależnienie od niej. Skutki pornografii są niezwykle destruktywne dla obrazu samego siebie oraz partnera lub pranerki a ponadto dla budowania prawidłowych relacji między małżonkami.
W obecnych czasach dostęp do treści pornograficznych jest na wyciągnięcie ręki. Wielu ludzi, zwłaszcza mężczyźni, wpadają w jej sidła. W przeciwieństwie do tego, co twierdzą obrońcy pornografii, wpływa ona bardzo destrukcyjnie na budowanie prawidłowych relacji i niszczy zdrowe zachowania seksualne. Prowadzi do zniekształcenia obrazu samego siebie oraz partnera. Jest dziś oczywiste, że pornografia poważnie zakłóca pożycie małżeńskie, a zatem jeden z istotnych obowiązków małżeńskich.
Z punktu widzenia prawa kanonicznego istotne będzie to jak uzależnienie od pornografii wpływa na realizację istotnego obowiązku małżeńskiego – obowiązku pożycia małżeńskiego. Innymi słowy jaki wpływ pornografia ma na niepowodzenie i rozpad procesowanego małżeństwa.
Obowiązek pożycia małżeńskiego (łac. ius in corpus – dosł. prawo do ciała) jest jednym z istotnych obowiązków małżeńskich. Osoba uzależniona od pornografii nie dość, że ma zaburzony obraz samego siebie, to jeszcze niejednokrotnie ma nierealne oczekiwania wobec swojego partnera lub partnerki. Częste pobudzanie się materiałami pornograficznymi zwykle prowadzi do masturbacji indywidualnej zamiast to pożycia małżeńskiego. Do tego pożycia może dochodzić rzadziej lub nawet wcale. Wtedy zaczyna się poważny problem. Wtedy też mamy do czynienia z solidnymi podstawami do stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego.